WIBORCo oznacza najnowsza opinia Rzecznika Generalnego TSUE w sprawie WIBOR?

16 września 20250

Czy sądy w Polsce mogą badać zapisy dotyczące WIBOR w umowach kredytowych? Co z przejrzystością informacji przekazywanych konsumentom? Rzecznik Generalny TSUE wydał opinię, która może mieć istotny wpływ na sprawy dotyczące kredytów ze zmiennym oprocentowaniem. Sprawdź, co wynika z jego stanowiska i jakie wnioski mogą z tego wyciągnąć kredytobiorcy i banki.

Możliwość badania zapisów o WIBOR przez sądy

Rzecznik Generalny w opinii z 11 września 2025 r. potwierdził, że sądy w Polsce mają pełne prawo badać postanowienia umowne dotyczące zmiennego oprocentowania opartego o wskaźnik referencyjny WIBOR. Wskazał, że taka kontrola jest zgodna z prawem unijnym i stanowi realizację obowiązku sądów krajowych do ochrony konsumentów przed nieuczciwymi warunkami umownymi. Co więcej, podkreślono, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby w umowach kredytowych stosować inny wskaźnik niż WIBOR, jeżeli strony uznają to za bardziej przejrzyste lub korzystne. To ważna informacja dla osób kwestionujących zapisy umów kredytowych. Opinia Rzecznika TSUE otwiera drogę do oceny, czy zastosowanie WIBOR zostało wprowadzone do umowy w sposób uczciwy, zrozumiały i przejrzysty. Sądy mogą nie tylko sprawdzać, czy dane postanowienie jest zgodne z prawem, ale także oceniać, czy konsument otrzymał pełne i rzetelne informacje pozwalające zrozumieć mechanizm oprocentowania i jego wpływ na koszt kredytu. Rzecznik Generalny TSUE zaznaczył, że przejrzystość zapisu oznacza, iż przeciętny konsument powinien móc samodzielnie ocenić skutki ekonomiczne wyboru zmiennej stopy procentowej, w tym zrozumieć, jak wskaźnik jest ustalany, kto go administruje oraz jakie ryzyko niesie jego zmienność. Brak takich informacji lub ich nieprecyzyjne przedstawienie może skutkować uznaniem postanowienia umownego za abuzywne.

Przejrzystość wskaźnika WIBOR i obowiązek informowania konsumenta

Drugi, niezwykle istotny element opinii dotyczy przejrzystości wskaźnika referencyjnego oraz obowiązku informacyjnego po stronie banków. Rzecznik Generalny TSUE podkreślił, że konsument powinien otrzymać pełny i zrozumiały pakiet informacji, obejmujący:

  • nazwę wskaźnika referencyjnego,
  • dane o jego administratorze,
  • jasne wyjaśnienie potencjalnych konsekwencji finansowych stosowania wskaźnika,
  • dostęp do informacji o metodzie jego ustalania i elementach, które wpływają na jego wysokość.

Rzecznik Generalny TSUE zaznaczył, że informacje te muszą być przekazane w sposób precyzyjny, rzetelny i zrozumiały dla przeciętnego konsumenta, tak aby mógł on samodzielnie ocenić adekwatność i reprezentatywność wskaźnika oraz realnie zrozumieć ryzyko zmiennego oprocentowania. Nie chodzi zatem wyłącznie o formalne wskazanie nazwy wskaźnika czy linku do strony administratora, ale o to, aby klient rzeczywiście pojął mechanizm jego działania i mógł podjąć świadomą decyzję. W praktyce, jak wskazał Rzecznik Generalny TSUE, polskie banki najczęściej nie przekazują klientom tak szczegółowych danych. Co więcej, wielu kredytobiorców mogło zostać wprowadzonych w błąd co do sposobu wyliczania WIBOR, ponieważ ponad 98% danych bazowych stanowią szacunki, a nie rzeczywiste transakcje międzybankowe, co może istotnie wpływać na przejrzystość i rzetelność wskaźnika.

Dobra wiara i równowaga stron w umowie z WIBOR

Trzecia, niezwykle istotna kwestia w opinii Rzecznika Generalnego TSUE dotyczy oceny, czy postanowienie umowne oparte na WIBOR spełnia wymogi dobrej wiary i zachowuje równowagę kontraktową między stronami. Rzecznik wskazał, że sąd analizujący umowę ma obowiązek szczegółowo sprawdzić:

  • czy konsument otrzymał wszystkie istotne informacje pozwalające ocenić skutki ekonomiczne zobowiązania,
  • czy informacje te zostały przedstawione w sposób neutralny, rzetelny i niewprowadzający w błąd,
  • czy klient faktycznie wyraził świadomą i dobrowolną zgodę na ryzyko zmiennego oprocentowania,
    czy ryzyko wynikające z mechanizmu oprocentowania zostało rozłożone równomiernie pomiędzy bank i konsumenta.

Rzecznik szczególnie podkreślił, że sąd powinien badać nie tylko formalne brzmienie zapisów, lecz również to, czy bank nie wywołał u konsumenta mylnego wrażenia, że zastosowany wskaźnik jest dla niego korzystny lub neutralny, podczas gdy w rzeczywistości narażał go na nieproporcjonalne ryzyko. W badanej sprawie ustalono, że konsument nie został należycie poinformowany o ekspozycji na ryzyko związane ze zmiennym oprocentowaniem, a bank, pomimo wiedzy o wątpliwościach dotyczących przejrzystości ustalania stawki WIBOR, nie przekazał tych informacji klientowi. Taka sytuacja może prowadzić do uznania klauzuli umownej za abuzywną i jej wyeliminowania z umowy, co ma bezpośredni wpływ na wysokość zobowiązania kredytobiorcy.

Opinia Rzecznika Generalnego TSUE wskazuje na konieczność większej transparentności w umowach kredytowych i dokładniejszego informowania konsumentów o ryzyku związanym z WIBOR. Może to wpłynąć na przyszłe rozstrzygnięcia sądów i stanowi ważny sygnał zarówno dla kredytobiorców, jak i banków.

zostaw komentarz

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Translate »